Naviexpert

NaviExpert

Pobierz i testuj za darmo!

Pobierz Pobierz

29.08.2013

Trudna jesień dla kierowców w dużych miastach

Trudna jesień dla kierowców w dużych miastach

Wakacje to czas, kiedy kierowcy z dużych miast z powodu zmniejszenia liczby samochodów odczuwają znaczącą poprawę komfortu jazdy. Już za chwilę kierowców czeka jednak trudny powrót do rzeczywistości. Przez pierwsze dni września, zwolnią nawet o 1/3 względem prędkości, z jaką poruszali się w wakacje.

 

 

Po mieście najwygodniej jeździć w wakacje, święta i dni wolne od pracy. Potwierdzi to każdy zmotoryzowany mieszkaniec dużego miasta. Postanowiliśmy sprawdzić, czy i o ile faktycznie wzrosła prędkość w centrach miast: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Krakowie.

 

W tym roku kierowcy przyśpieszyli, jednak nie wszędzie tak, jak można by się tego spodziewać. Wyraźnie, bo o ok. 28 proc. w szycie popołudniowym przyśpieszyli mieszkańcy Krakowa. Mimo, że w centrum Poznania prowadzone są liczne remonty, które utrudniały życie kierowcom, jeździli oni tam o około 22 proc. szybciej niż przed wakacjami. O 20 proc. przyśpieszyli także mieszkańcy Katowic, natomiast o 14 proc. warszawiacy. Takich wyników mogą pozazdrościć mieszkańcy Wrocławia i Gdańska. We Wrocławiu prędkość w wakacyjnych miesiącach w stosunku do tych zwyczajnych miesięcy w ciągu roku różni się w godz. 15-17 o zaledwie 8 proc, w Gdańsku o 4 proc. Takie kilkuprocentowe przyśpieszenie jest w praktyce niezauważalne dla kierowców.

 

Zwiększenie średniej prędkości w okresach wakacyjnych od dziesięciu do dwudziestu, a nawet trzydziestu procent to norma. Powolny ruch w Gdańsku jest o tyle zrozumiały, że to miasto typowo turystyczne. Z jednej strony część gdańszczan na wakacje wyjechała, z drugiej – do miasta przyjechało sporo turystów. Stosunkowo kiepski wynik Wrocławia można natomiast tłumaczyć m.in. remontem pod pl. Dominikańskim w ścisłym centrum, który zaczął się w wakacje.

 

Radość kierowców kończy się już w najbliższy poniedziałek, gdyż w pierwszych dniach września nastąpi tzw. „korkowy efekt motyla” – odwrotny do tego, który występował podczas wakacji. W tym przypadku niewielkie zwiększenie liczby samochodów powyżej standardowej wielkości zaowocuje wyraźnym zmniejszeniem szybkości jazdy. Jak wynika z naszych prognoz, popartych analizą sytuacji na drogach we wcześniejszych sezonach pourlopowych, kierowcy zwolnią o ok. 10 proc. w stosunku do tego jak jeździło się przed wakacjami. Można więc przypuszczać, że w pierwszych dniach września czeka nas drogowy horror. Przyzwyczajeni do wakacyjnej swobody kierowcy, będą musieli się zmierzyć ze spadkiem średnich prędkości w centrach miast nawet o 1/3 w stosunku do okresu wakacyjnego m.in. w Krakowie, Poznaniu czy Katowicach.

 


Podobne wpisy

29.03.2024 | Aktualności drogowe

Wielkanocne podróże. Wiemy jak wyglądały...

30.01.2024 | Nawigacja NaviExpert

Podsumowanie 2023 roku w NaviExpert

21.12.2023 | Aktualności drogowe

„Driving home for Christmas”?...

01.12.2023 | Aktualności drogowe

Odcinkowy pomiar prędkości [LISTA miejsc]

25.11.2023 | Aktualności drogowe

Kierowcy pod czujnym okiem kamery [LISTA...

27.10.2023 | Aktualności drogowe

1 listopada na polskich drogach