Naviexpert

NaviExpert

Pobierz i testuj za darmo!

Pobierz Pobierz

29.01.2018

Jedziesz na narty za granicę? Przygotuj auto, by nie dostać mandatu

Wybierając się na zimowy zagraniczny urlop, zanim spakujemy niezbędny ekwipunek i wyruszymy w trasę, warto upewnić się, jakiego wyposażenia samochodu wymagają od nas poszczególne kraje, które będziemy pokonywać na swojej drodze. Sprawdź, jak przygotować swoje auto, by nie dostać mandatu.

Przyglądając się przepisom ruchu drogowego w krajach najczęściej obieranych jako cel zimowych eskapad pod kątem tego, co wolno, a czego nie wolno na drodze, Europa okazuje się wcale nie być zjednoczona. Zachęcamy do odbycia krótkiej podróży po restrykcjach obowiązujących na terenie tych najbardziej popularnych kierunków.

Opony zimowe

Z obowiązkiem wymiany opon na zimowe spotkamy się m.in. na terenie Austrii, Czech, Niemiec czy Słowacji. Osobne przepisy obowiązują we Francji, Szwajcarii i Włoszech, gdzie normalnie nie ma obowiązku wymiany opon na zimowe, ale są określone konkretne warunki, w których kierowcy muszą to robić, np. w Alpach Francuskich lub gdy wymagają tego znaki drogowe.

Opony kolcowane

W Europie użytkowanie ogumienia z kolcami jest dozwolone w okresie zimowym między innymi w Austrii, Szwajcarii, Szwecji i we Włoszech. W tych krajach obowiązują regulacje prawne określające, w jakim okresie można je stosować, z jakimi maksymalnymi prędkościami można się przemieszczać oraz jak należy oznakować auto. Warto dodać, że w krajach Skandynawii (Norwegia, Finlandia, Szwecja) wjazd do niektórych miast samochodami z oponami wyposażonymi w kolce jest dodatkowo płatny. Całkowity zakaz ich używania obowiązuje natomiast w Czechach, Niemczech i na Słowacji.

Łańcuchy przeciwpoślizgowe

Łańcuchy śniegowe to odczuwalna pomoc, mająca na celu poprawienie trakcji w zimie, a tym samym pewną i bezpieczną jazdę po zaśnieżonych drogach. Planując więc podróż górskimi trasami, powinniśmy mieć je zawsze przy sobie, tym bardziej, że ich stosowanie, jak i samo posiadanie w bagażniku, jest wymagane przez prawo w wielu krajach.

Austria

Opony zimowe obowiązkowo stosuje się (zarówno w pojazdach przewożących pasażerów, jak i pojazdach powyżej 3,5t) przynajmniej na jednej osi napędowej w okresie pomiędzy 1 listopada a 15 kwietnia. Kara za naruszenie powyższych przepisów może wynosić do 5000 EUR.

W Austrii opony z kolcami mogą być używane tylko od 1 października do 31 maja, choć regionalne przepisy mogą jednak wydłużać ten okres. Kierowcy pojazdów wyposażonych w takie opony muszą przestrzegać ograniczeń prędkości – 80 km/h poza terenem zabudowanym i 100 km/h na autostradach – a samochód oznaczyć specjalnym znakiem dostępnym m.in. na stacjach benzynowych.

Choć w Austrii nie obowiązuje nakaz posiadania łańcuchów śniegowych na wyposażeniu samochodów osobowych, to mnogość dróg – wzdłuż których ustawione są znaki nakazujące ich używania (w czasie, gdy droga jest zaśnieżona) – podpowiada, by zabrać je ze sobą na zimowe wojaże. Obowiązek jazdy w łańcuchach często jest egzekwowany przez służby drogowe.

Nierzadko bywa tak, że na niektóre odcinki dróg – przy których ustawione są znaki nakazu – wpuszczane są jedynie samochody z założonymi łańcuchami śniegowymi na kołach. Kupując łańcuchy śniegowe warto zdawać sobie sprawę z faktu, że lokalne przepisy austriackie – normy O-Norm 5117 (łańcuchy do samochodów osobowych) i O-Norm 5119 (dla pojazdów ciężarowych) – precyzują, jakie wymagania muszą spełniać łańcuchy śniegowe, aby mogły być użytkowane na terenie tego kraju.

Czechy

Opony zimowe na terenie Republiki Czeskiej są obowiązkowe od 1 listopada do 31 marca (nie tylko na odpowiednio oznakowanych drogach „Zimni vybava”). Za ich brak kierowca naraża się na mandat i unieruchomienie pojazdu.

W Czechach muszą być zamocowane łańcuchy na kołach (na osi napędowej) podczas poruszania się na ośnieżonych i odpowiednio oznakowanych drogach („Zimni vybava”), zaś prędkość pojazdów nie może przekraczać 50 km/h. Niedostosowanie się do ww. wymagań skutkować będzie 1 punktem karnym i karą od 1500 do 2500 CZK.

Francja

We Francji opony zimowe nie są obowiązkowe, chyba że na drodze pojawi się znak to nakazujący. Wielu kierowców wyposaża jednak auta w zimowe opony ze względów bezpieczeństwa. Na terenach górskich, odpowiednio ze wskazaniami znaków drogowych, istnieje obowiązek jazdy na oponach zimowych. Kierowcy powinni bezwzględnie założyć zimowe ogumienie w Alpach Francuskich. Dopuszczalnym jest stosowanie opon okolcowanych w wyjątkowych sytuacjach (towary łatwo psujące się, niebezpieczne).

Stosowanie łańcuchów śniegowych jest dopuszczalne na wszystkich drogach pokrytych śniegiem niezależnie od pory roku, jednak obowiązkowe na drogach oznaczonych jako „Equipements speciaux obligatoires”. Nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandatem. Pojazdy wyposażone w łańcuchy przeciwślizgowe mogą poruszać się z prędkością 50 km/h.

Niemcy

W Niemczech natomiast, nowe prawo drogowe określa, że pojazd powinien być wyposażony zgodnie z warunkami atmosferycznymi. Oznacza to, że zimą opony muszą być przystosowane do warunków drogowych i powinny mieć mrozoodporny płyn, taki jak do wycieraczek. Kierowca prowadzący pojazd nieprzystosowany do warunków atmosferycznych karany jest mandatem w wysokości 40 Euro, jeżeli jego pojazd utrudnia ruch na drodze mandat wzrasta do 80 Euro. Przepis dotyczy również cudzoziemców.

W Niemczech, w regionach górskich, w warunkach zimowych, o konieczności używania łańcuchów przeciwślizgowych przypominają znaki drogowe. Pojazd wyposażony w łańcuchy nie może przekraczać prędkości 50 km/h.

Słowacja

Obowiązek używania opon zimowych dotyczy okresu od 15 listopada do 15 marca. Używanie łańcuchów antypoślizgowych jest dozwolone tylko i wyłącznie w przypadku znacznego ośnieżenia i/lub oblodzenia dróg.

Szwajcaria

Wyposażenie pojazdu w opony zimowe nie jest obowiązkowe, ale kierowca pojazdu, który utrudnia ruch ze względu na jego nieprzystosowanie do warunków atmosferycznych karany jest mandatem. Pojazdy wyposażone w opony kolcowane nie mogą poruszać się po autostradach i drogach ekspresowych, z wyjątkiem A2, na odcinku Göschenen – Airolo (tunel St. Gothard) i A13, na odcinku Thusis – Mesocco (tunel San Bernardino). Pojazd wyposażony w opony kolcowane nie może przekraczać prędkości 80 km/h za wyjątkiem ograniczeń wewnętrznych.

Wożenie łańcuchów śniegowych w Szwajcarii nie jest obowiązkowe, ale jest wymagane na drogach oznaczonych znakami „chaines neige obligatoires”. Niezastosowanie się do wspomnianego przepisu grozi grzywną w wysokości 100 CHF. Opony z kolcami są dopuszczalne w pojazdach do 3,5 t dmc w okresie od 1 listopada do 30 kwietnia.

Włochy

W okresie od 15 października do 15 kwietnia, w regionie Val d’Aoste istnieje obowiązek używania opon zimowych lub wożenia ze sobą łańcuchów przeciwślizgowych. W innych regionach ten przepis jest stosowany w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia i wskazują na niego znaki drogowe. Prędkość maksymalna dozwolona dla pojazdów wyposażonych w łańcuchy przeciwślizgowe to 50 km/h. Używanie kolcowanych opon z kolei przez pojazdy do 3,5 tony dozwolone jest w okresie od 15 listopada do 15 marca.

 

 

Pozostałe wyposażenie auta

Choć dla własnego dobra zawsze trzeba mieć ze sobą koło zapasowe, trójkąt ostrzegawczy, apteczkę, gaśnicę, kamizelki odblaskowe czy podstawowe narzędzia, część pozostałych elementów w poszczególnych krajach nieco się różni.

Poza wyżej wymienionymi akcesoriami, wybierając się do Czech, Francji czy na Słowację należy zaopatrzyć się także w komplet zapasowych żarówek. W Niemczech z kolei, kamizelki odblaskowe muszą posiadać kierowca i pasażerowie. Należy ich używać bez względu na porę, zarówno nocą jak i w dzień w przypadku wyjścia z zepsutego samochodu poza terenem zabudowanym. Obowiązek dotyczy także dróg ekspresowych i autostrad.

Wyjątkowo rygorystycznie przedstawiają się wymagania nakładane na kierowców poruszających się po słowackich drogach. U naszego południowego sąsiada zabronione jest montowanie uchwytu nawigacji i innych urządzeń na środku czołowej szyby oraz używanie antyradarów! Obowiązkowym natomiast jest komplet zapasowych bezpieczników i zamiennych żarówek, po jednej z każdego rodzaju, podnośnik i koło zapasowe lub dojazdowe, lina holownicza oraz apteczka wyposażona według szczegółowego wykazu. Kamizelki odblaskowe trzeba wozić w kabinie, nie w bagażniku, i używać ich za każdym razem kiedy opuszczamy auto w terenie niezabudowanym oraz na drogach szybkiego ruchu i autostradach. Mandat za nieprzestrzeganie tego przepisu wynosi 50 euro.

W żadnym z powyższych krajów nie wolno rozmawiać przez telefon bez zestawu głośnomówiącego.

 

Należy jednak pamiętać, że przepisy te dotyczą osób mieszkających w danym Państwie. Policja drogowa nie powinna nałożyć mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, którzy wyposażyli swoje auto zgodnie z wykazem opisanym w prawie o ruchu drogowym obowiązującym na terenie ich kraju.

 

Drogi płatne, drogi darmowe

Płatne przejazdy autostradami, tunelami i wybranymi drogami obowiązują we Francji oraz we Włoszech. Przejazd za autostrady płatny w formie winiet obowiązuje na terytorium Austrii, Czech, Słowacji i Słowenii, i winieta wartości 40 franków – w Szwajcarii. Szczęśliwie bezpłatne autostrady ostały się jeszcze na terenie Finlandii, Szwecji i w Niemczech.

Szczegółowe informacje dotyczące opłat dostępne są tutaj.

Mandaty przyprawiające o zawrót głowy

Dla wszystkich obywateli, wychodzących z założenia, iż prawo drogowe w Polsce należy do surowych, a ceny mandatów są zdecydowanie za wysokie, zachęcamy do zapoznania się ze stawkami obowiązującymi poza granicami naszego kraju.

 

Do ekstremalnych przykładów śmiało można zaliczyć Szwajcarię, gdzie przy przekroczeniu prędkości o ponad 30 km/h sprawa kierowana jest do sądu, który może orzec grzywnę w wysokości 40 000 franków szwajcarskich oraz karę więzienia do 3 lat.

 

Nieubłagane przepisy obowiązują także w Belgii, gdzie mandat za przejazd na czerwonym świetle czy złamanie zakazu wyprzedzania wynosi aż 3 tys. euro. Trzeba też pamiętać o zachowywaniu minimalnej prędkość na autostradzie. Wynosi ona 70 km/h.

 

Austriacka policja z kolei surowo karze za przekroczenia prędkości. Dla przykładu, jeżeli w mieście będziemy jechać ponad 90 km/h, grozi nam nawet 2,1 tys. euro mandatu.

 

Interesujący system kar dla niesfornych kierowców istnieje w Finlandii, gdzie praktycznie nie ma górnej granicy mandatu, a taryfikator opiera się na tzw. dochodzie dziennym sprawcy – zależnie od wykroczenia płaci on wielokrotność dziennych zarobków. W 2004 r. jeden z najbogatszych Finów Jussi Salonoja zapłacił za przekroczenie dozwolonej prędkości o 40 km/h mandat w wysokości 170 tys. euro!


Podobne wpisy

23.04.2024 | Aktualności drogowe

Majówka 2024 – raport drogowy 

29.03.2024 | Aktualności drogowe

Wielkanocne podróże. Wiemy jak wyglądały...

30.01.2024 | Nawigacja NaviExpert

Podsumowanie 2023 roku w NaviExpert

21.12.2023 | Aktualności drogowe

„Driving home for Christmas”?...

01.12.2023 | Aktualności drogowe

Odcinkowy pomiar prędkości [LISTA miejsc]

25.11.2023 | Aktualności drogowe

Kierowcy pod czujnym okiem kamery [LISTA...